Ukr ukrowi ukrem. (ale już się "dogadali" strajki Polaków są rozwiązywane)

15
Ukry same blokują swoich "kolegów" jadących z humanitarką/ADR-em czy produktami krótkiej przydatności do spożycia (oczywiście uzbrojenie to całkiem inna bajka, bo wysyłamy "ino trzeszczy" i nie ma nawet możliwośći tego zablokowania) bo oni nie przejadą z lawetami luksusowych samochodów oligarchów tak bardzo potrzebnych na froncie.

"Najlepiej" podsumował sytuację kierowca w ostatnim zdaniu.
„Mówi się, że Polacy to gówno, a tu sami swoich gnębią. Ilu głupków się tu zebrało”
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Protesty

48
Tak sobie myślę o ostatnich wydarzeniach... Zbliżają się wybory i kilka dni przed nimi dochodzi do dymisji na najwyższych stopniach wojskowych. Na stanowiska te, zamiast zastępców ówczesnych generałów, natychmiast powoływani są nowi, ze znacznie mniejszym doświadczeniem, ale za to wierni PISowi. Czy to nie jest tak, że partia rządząca mogła z góry ustalić wynik wyborów, a spodziewając się licznych protestów, po swoim zdecydowanym zwycięstwie, postanowiła podporządkować sobie wojsko, które pomoże walczyć ze strajkującymi? Dotychczasowi dowódcy pewnie nie chcieli współpracować, więc trzeba było ich jakoś zmotywować do ustąpienia ze stanowiska... Co myślicie?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.17380094528198