Przed chwilą, pod prysznicem wymyśliłem teorię spiskową. Żadnych faktów tylko pierdoły.
O co chodzi z tym całym LGBTABCDFGH+. Otóż o żarcie.
Od lat 90 słucham jak stany zjednoczone modują żarcie, żeby tanio nakarmić swoich fastfoodersów. Hormony, gmło itp. itd. Ciągle napotykam na reportaże i artykuły jak, to hormony z jedzenia wpływają na naszą gospodarkę. Co trzecia osoba ma rozregulowaną tarczycę, hashimoto, majajoto itp. Również są informację o zmianach wpływających na hormony odpowiadające za dywersyfikację płci. U mężczyzn pojawia się Ginekomastia, u kobiet całkowicie odjechane cykle menstruacyjne z kilkumiesięcznymi przerwami czy zanik wyraźnych cech kobiecych. No ale co z tego, no te, że stany są głównie rządzone przez lobbystów, broń, olej i na pewno wytwórców jedzenia. Żeby utrzymać amerykański, tani styl życia i wysokie zyski branży taniej jest maskować ten proces ideologią, ba jeszcze na niej zarabiać niż poważną reorganizacją żywienia społecznego. A że cały zachód łyka wszystko ca amerykańskie bez żadnej refleksji to i u nas mamy to, co mamy.
Podsumowując, wszystko się pojebało przez nienaturalne grzebanie w hormonach. Aaaa i ten cały Body Positiv Movement też można pod to podpiąć.
Jedzie zdrowo i pijcie wodę. Już WYPIERDALAM.