Siema dzidki, mam pytanie do znających sztukę budowlaną, jako że zawsze szerokim łukiem omijałem roboty tego typu, dziś niestety - chciał, nie chciał, musiał... trafiła sie robótka u dziadka, trzeba poprawić posadzkę w garażu i warsztacie, a jest to obraz nędzy i rozpaczy, ktoś to kiedyś chyba tylko łapoatą beton wygładził i fajrant, doły po 4cm, brak poziomu, czy coś poza wylewką samopoziomującą wchodzi w grę? Albo skąd skombinowac najtańszy materiał tego typu... do zrobienia jest około 30m2, maksymalnie mogę podnieść poziom o 1cm.