Powyżej Trolejbus „Skoda” na skrzyżowaniu ulic Zana i Alei Kraśnickich.
Zespół napędowy i silnik produkcji czeskiej Skody zapewniający wysoką dynamikę, pneumatyka WABCO, układ kontroli stanu izolacji, wspomaganie kierownicy realizowane przez układ pompy głównej oraz zapasowej umieszczonej na silniku trakcyjnym (zapewnia utrzymanie wspomagania na odcinkach bezprądowych trakcji). Dodatkową funkcją napędu Skody jest możliwość „odszraniania trakcji”, która polega na wymuszaniu przepływu większego prądu przez układ zasilania, co ma na celu rozgrzanie głowic odbieraków prądu przylegających do przewodów jezdnych. Wozy były eksploatowane w latach 2011-2022. Dane: masa: 11,5 tony, 28 miejsc siedzących, 12 m długości, napęd asynchroniczny z silnikiem 175 kW. Pięć z nich zostało wypożyczonych do Gdyni, kolejne pieć do Tych, a pozostałe do Winnicy na Ukrainie.
Ursus T70116 polsko-ukraińska wizja trolejbusu.
W 2013 roku w ramach projektów unijnych zorganizowano 3 przetargi na dostawę łącznie 70 trolejbusów. 38 z nich stanowiły montowane w Lublinie przez Ursusa trolejbusy Ursus T70116 oparte o nadwozie trolejbusu Bogdan T701, wyposażone w polski silnik asynchroniczny Emit i napęd produkcji Cegelec z Czech.
Powyżej dwa Bogdany na pętli przy alei Kraśnickiej.
Wprowadzenie do eksploatacji pierwszych 5 trolejbusów opóźniło się jednak aż do 19 grudnia 2013 r. ze względu na problemy z uzyskaniem homologacji oraz usterkami wykrytymi w trolejbusach podczas odbioru przez zamawiającego - ZTM Lublin. Dostarczane były w latach 2013-2015. 37 sztuk jest eksploatowane do dzisiaj. Jesienią 2021 roku drugi z dostarczonych (chronologicznie) trolejbusów uległ spaleniu przez usterkę baterii trakcyjnych. Dane: masa 11,5 t, długość 12 m, 34 miejsca siedzące, silnik o mocy 175 kW. Ta dostawa pozwoliła MPK Lublin na definitywne skończenie z eksploatacją Jelczy.
Solaris Trollino 12MB – parotrolejbusem w piękny rejs.
W tym samym projekcie, z którego pochodzą trolejbusy Ursus również pochodzi kolejna dostawa nowych wozów dla Lublina. Dostawa obejmowała 20 sztuk 12 metrowych Solarisów również wyposażonych w układ jazdy autonomicznej, jednak ten model zawierał agregat prądotwórczy Kirsch o mocy 118 kW zbudowany w oparciu o silnik Iveco i generator synchroniczny o mocy 100 kW. Sam układ elektryczny jest zmodernizowanym systemem z Solarisów 12M, asynchroniczny silnik Emit i zespół napędowy Medcom (oba polskiej produkcji).
Powyżej Trollino 12MB na alei Kraśnickiej.
Silnik pracuje dość głośno, gdyż od razu rozkręca się do obrotów maksymalnej mocy, aby zapewnić zapas mocy dla falownika. Generator jest całkowicie sterowany przez falownik, co objawia się dziwną pracą silnika spalinowego, ale jest to normalne. Spalanie przekracza 50 litrów na 100 km, lecz należy pamiętać, że nie jest to układ do codziennej rutynowej eksploatacji (choć bywa nadużywany).