Kazachy mają swój rozum

3
Władze Kazachstanu nie zgodzą się, aby Rosja wykorzystała więzi gospodarcze łączące oba kraje do omijania zachodnich sankcji.

Władze Kazachstanu zapowiedziały, że kraj nie przystąpi do sankcji nałożonych na Rosję. Jednocześnie Astana nie pomoże Moskwie w obejściu nałożonych na nią restrykcji.

Jak stwierdził minister spraw zagranicznych Kazachstanu, Mukhtar Tleuberdi, w rozmowie z japońską telewizją NHK, Moskwę i Astanę łączą bliskie i silne więzi gospodarcze, dlatego wprowadzone w związku z wojną na Ukrainie sankcje wobec Rosji negatywnie wpłynęły na sytuację ekonomiczną kraju.


Tleuberdi zapewnił również, że obecne dobre stosunki między Kazachstanem a Rosją będą kontynuowane. Równocześnie rząd Kazachstanu nie pozwoli, aby kraj był "wykorzystywany przez różne firmy do obchodzenia sankcji”.

Kazachstan wobec wojny
Od lat 90. Rosja stara się o aneksję części północnego Kazachstanu. Jak dotąd bez powodzenia.

Po rozpoczęciu wojny z Ukrainą, prezydent Kazachstanu Kassym-Żomart Tokajew otwarcie opowiadał się za gospodarczym i politycznym oddzieleniem od Rosji. Jedną z jego decyzji było wprowadzenie sprzedaży kazachskiej ropy z pominięciem Federacji Rosyjskiej. Wcześniej Tokajew na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu zadeklarował niemożność uznania tzw. republik ludowych Doniecka i Ługańska.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Kazachski dziennikarz z RIGCZEM

31
Rosyjski ambasador w Kazachstanie Alexei Borodavkin straszy ten kraj "specjalną operacją militarną", która zajmie się nazistami i nacjonalistami

Jeśli zajdzie taka potrzeba, Rosja rozpocznie specjalną operację wojskową w celu denazyfikacji Kazachstanu - oświadczył rosyjski ambasador w Kazachstanie Alexei Borodavkin.
Borodavkinowi odpowiedział kazachski dziennikarz, nazywając go na wstępie "idiotą" uważającym, że w Kazachstanie roi się od "nazistów" i nacjonalistów, których trzeba ujarzmić "specjalną operacją militarną".

- Słuchaj, możliwości operacyjne twoje i twojego lidera Putina, są żadne. Od dziewięciu miesięcy dostajecie lanie od dzielnych Ukraińców. Mówię wam, niech was Bóg broni przed decyzją o wtargnięciu do nas po łatwe zwycięstwo. Nie będziecie mieli łatwego zwycięstwa. Po stepach kazachskich będą porozrzucane zwłoki waszych poborowych

- ostrzegł.

Jak dodał, "jeśli mówicie o rusofobii w Kazachstanie, wasi ludzie będą pierwszymi, którzy ją zobaczą". Ludzie, "tacy, jak ty Borodavkin", którzy "prawie każdego dnia, poprzez propagandę, deklarują, że miasto Ałmaty musi być zniszczone bombą atomową, że północna i wschodnia część Kazachstanu musi być pozbawiona wolności i antektowana przez Rosję, że język kazachski musi być zakazany w Kazachstanie" - wyliczył.

- Rusofobia będzie tym, co osiągnięcie swoimi debilnymi akcjami. Naprawdę sądzicie, że - ku waszemu zaskoczeniu - Ukraińcy zaczęli strzelać? To wy wtargnęliście do czyjegoś domu z ogniem i mieczem, a teraz otrzymaliście odpowiedź. To samo będzie, jak przyjdziecie do nas, do naszych sąsiadów. Jesteście idiotami, kanibalami zjadającymi samych siebie

- mówił.

- Jestem szczęśliwy, mając nadzieję, że ta zgniła Federacja Rosyjska w najbliższej przyszłości się rozpadnie. Borodavkin, jeśli chcesz zobaczyć nazistów i nacjonalistów w Kazachstanie, spójrz w lustro - zobaczysz głównego nazistę i faszystę
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13741397857666