W Warszawie odbył się plebiscyt na ulubioną księgarnię, w której mogli brać udział internauci. "Chcieliśmy, żeby w konkursie głosowali zwykli warszawiacy, nie profesjonalne jury, stąd formuła plebiscytu internetowego. Niestety, okazało się, że to nie był dobry pomysł". A to dlaczego? Bo wygrała konserwatywna księgarnia Multibook. Wszelkie lewicowe media, w tym Wybiórcza płaczą, że w st0licy miało miejsce tak obrzydliwe zdarzenie xD. Księgarnia, jak księgarnia. Znajdziecie tu wszystko, oprócz książek o zmianie płci u 5latka, wspólnej masturbacji z dzieckiem, czy alfabetyczne 420 płci.