Upolowałem ją kilka lat temu na bazarku staroci na Kole.

Alexandre Dumas - świetny pisarz, niezły spryciarz 

W XIX wieku gazety francuskie przeżywały prawdziwy boom popularności dzięki zamieszczaniu na swoich łamach powieści w odcinkach. To właśnie dzięki prasie drukowanej ogromną rozpoznawalność zdobyli znani po dziś dzień pisarze, tacy jak: Victor Hugo, Honore de Balzac czy Alexandre Dumas. Ten ostatni, autor kultowych powieści „Trzej Muszkieterowie” czy „Dwadzieścia lat później”, okazał się jednak najsprytniejszy, jeśli chodzi o monetyzację swoich dzieł pisarskich. Podczas gdy inni pisarze sprzedawali swoje powieści jako całość, Dumas podpisał z gazetą „La Siècle” umowę, zgodnie z którą otrzymywał półtora franka za każdy wiersz wydrukowanego tekstu. Francuski autor z pełną premedytacją wykorzystywał zapisy umowy, dzięki czemu do dzisiaj w jego powieściach możemy napotkać dialogi, które bez znajomości powyższego kontekstu mogą wydawać się czytelnikowi kuriozalne:

- A więc?
- Nie.
- Nie?
- Jak?
- Mówię ci, nie.
- Niemożliwe?
- Skoro Ci to mówię…
- Czy jesteś tego pewny?
- Najzupełniej.
- To za mocne.
- Trudno.