Doszukując się wszystkich niespójnych i niepasujących do oryginalnego dzieła Tolkiena elementów, reczy, postaci w serialu rings of power, żeby jak najbardziej móc zmasakrować produkcję w dniu premiery, nagle zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy..
Otóż znalazłem zajebistą niespójność w uniwersum Tolkiena, ale nie w rings of power, ale w oryginale Tolkiena. I to zajebistą niespójność
Otóż, elfy w uniwersum tolkiena są nieśmiertelne. Wyobraźcie to sobie, praktycznie zerowa śmiertelność, elfy się rodzą, ale nie umierają z przyczyn naturalnych. W takiej sytuacji bardzo szybko brakło by miejscach dla elfów, które chcąc nie chcąc musiałyby rozpocząć ekspansję swoich terytoriów, a mając niesamowitą przewagę liczebną stały by się gatunkiem dominującym w całym Śródziemiu, unicestwiając inne inteligentne gatunki. Całość miała by miejsce zapewne jeszcze w pierwszej erze, co całkowicie by zmieniło całe uniwersum, bo elfów ciągle by przybywało aż w końcu brakło by miejsca na ziemi, zaczęły by się wojny, eksterminacje ludności, wielki głód. Masakra
