Kochane dzidki i anoni, robimy zbiórkę pieniędzy, wspomóżcie bratnie dusze!

58
Kochane dzidki i anoni, robimy zbiórkę pieniędzy, wspomóżcie bratnie dusze!
Drogie dzidki, 
Spędziliśmy z bratem ponad 3 lata pracując nad naszym projektem marzeń, grą planszową osadzoną w naszym własnym świecie. 
Przeglądanie dzid dawało nam w tym czasie jakże wiele otuchy i radości.

Dziś wyruszamy na walkę z korpo i próbujemy grę wydać, niestety cena prototypów do recenzji nas trochę przerosła.
Potrzebujemy waszego wsparcia! Za każde polubienie, podzielenie się linkiem i każdą najmniejszą dotację jesteśmy niezwykle wdzięczni!

Małpy razem silne! Do broni!
https://zr*utka.pl/ironfortress-boardgame
Kochane dzidki i anoni, robimy zbiórkę pieniędzy, wspomóżcie bratnie dusze!
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Trzeba mieć tupet

46
Trzeba mieć tupet
Trzeba mieć tupet
Sprawa trafi do sądu rodzinnego. Tymczasem sprawca wypadku zbiera w internecie pieniądze na pokrycie start. – To oburzające – ocenił wójt Przywidza Marek Zimakowski.
– To jest kreowanie się sprawcy tego wypadku na bohatera, bo jak się pojawia zrzutka w internecie i widać duże zainteresowanie i wsparcie kolegów, koleżanek tego sprawcy, to trzeba się zastanowić, jakie wzorce teraz w naszym społeczeństwie funkcjonują: czy sprawca jest ofiarą, czy ofiarą jest nawet taka wiata przystankowa. Ten młody człowiek napisał w opisie zbiórki, że miał pecha i spowodował wypadek. Uważam, że pecha miała ta wiata, że ktoś nieodpowiedzialny trafił w nią. O pechu można mówić, gdy ktoś się stara i coś mu nie wyjdzie. W tym przypadku nie będę używał słów, które cisną się na usta. W mojej ocenie jest to coś skandalicznego – mówi wójt Zimakowski.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pytanie

95
Krótko zwięźle i na temat. Xhop 31 lat, żona, syn 3 lata. Gówno praca, wynajmowana kawalerka za 1600 ziko. Mamy działkę ale nie mamy za co postawić sobie malego domku na zgłoszenie bo kasy starcza nam na styk. Kredyt jaki chcieli nam przyznac do 70k do oddania 160k stałe oprocentowanie więc średnio. Rata 1200 zł plus wynajem to kaplica. Jechać za granicę już się nie opłaca bo tu utrzymać rodzinę, tam siebie to 10 lat trzeba charowac a dziecko rośnie... Bez ojca? No średnio... Wpadłem na pomysł by założyć zrzutkę ale nie chciałbym się promować wśród znajomych bo wiecie jacy są ludzie... Teraz pytanie... Byłby tu ktoś chętny się dorzucić gdybym utworzył zrzutkę 100tys PLN na domek? Głupio tak pytać wiem ale uwierzcie, że mam myśli nawet takie żeby za granicą pracować i żebrać po godzinach. Serio nawet nie mam co sprzedać. Jedyne co mi zostało to kawałek malutkiej działeczki, na której chce ten domek postawić by chociaż moje dzieci miały gdzie się podziać jak mnie zabraknie... 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.18055582046509