Schylam czoło po kolana.
Mam zagwozdke bo u mnie w robocie coraz bardziej sie dopierdalaja o kwestie konserwacji widlaka, i tu moje pytanie.
Z tego co zdawalem ten zjebany egzamin itd. kojarze ze sa kwestie takie jak sprawdzenie plynow, czy widła na łamaniu nie pęka, stan ogumienia itd.
No i teraz dokrecanie jakichkolwiek srob, czy to od kola/widel lezy w moim zakresie, czy po prostu sprawdzenie (bo tak mi sie wydaje lol). Tak samo smarowanie prowadnic itd. Teoretycznie nie wiem jaki smar ma tam byc zastosowany a jestem jedynie operatorem a nie serwisantem, nie zostalem przeszkolony w tym zakresie no i chuj.
Czysto teoretycznie nie wiem jak mocno sruba w widlach powinna zostac dokrecona, w kole z reszta tez.
Licze na pomoc i wypierdalam.
PS. Na stronie udt, nie umiem znalesc rzetelnych odnosnikow do moich pytan, pomimo tego spotkalem siena stronach zwiazanych w temacie szkolen. Itd. wypierdalam po raz drugi.