Cos odemnie apropo sytuacji jaka byla.
Ogolnie prostesty spowodowały po 3h-12h dluzsze przeprawy przez francje.
Sytuacja wyglądała tak ze czesto blokowali ronda objazdowe, ale tez zatrzymywali ciezarowki i sprawdzali czy przypadkiem importu do francji nie wieziesz. Palenie opon wyrzucanie gnoju oranie drogi to tylko pikus towary tam uj ale czesto wyciagali takiego kolege ze wschodu co ani be ani me w jezyku innym i palili jego zestaw caly zostawiajac na pastwe losu. W mojej sytuacji jedynie kazali pokazac dokument jak i sprawdzili co wiozę, naszczescie byly to mrozone owoce morza francuskie dla ich sklepow wiec tylko przetrzymali mnie 30min w tym czasie zatrzymujac polskie blachy, niestey z owocami i warzywami niewiem co sie z nim stalo bo go kazali mi jechac.
Ale od 4dni juz wrocilo wszystko do normy i jesli do czerwca nie bedzie zmian to rolnicy planuja jeszcze ostrzejszy temat tym razem maja sie zebrac benelux francja niemcy polska i jechac na Bruksele jak i zablokowac wszystkie siedziby rzadowe i caly parlament.