Komenda główna Humor 4 m 3 >Bądź mną >anon level 25 >za mundurem panny sznurem >postanów zostać policemanem >po odbytym stażu zgłoś się na praktyki do komendy >proponują pracę >niby nie policeman ale zawsze coś >na początek dostajesz nudną robote >wypełniasz papiery >podsłuchujesz rozmów >przynosisz pączki hehehe donuty >dzień za dniem mija spokój mocno >za mundurem panny sznurem chillera >nawet niedziela wieczór spoko >idziesz sobie kolejnego dnia do "pracbazy" >siadasz za biurkiem i wsłuchujesz się w śpiew ptaków za oknem >dowództwo rozprawia coś w swoim gabinecie >słychać hichot >miej wyjebane nie słuchaj >mija kilka godzin >spokojnie >cisza mocno >odrzut eksplozji transportuje Cie spod biurka nieopodal korytarza przez regały na środku pokoju aż pod okno >impakt uderzenia ciałem o ściane sprawia że połowicznie tracisz przytomność >gruz sypie się ze ścian i sufitu a żelbeton drży w posadach >czujesz jak fala powietrznej implozji wędruje po ruinach komendy raz po raz rezonując z Twoimi bębenkami >słyszysz jedynie świst, nie widzisz nic >po kilku minutach odzyskujesz wzrok >mgła mocno ale obraz i spowolniony dźwięk zaczyna zbierać się do słyszalnego i widzialnego spektrum >z gabinetu generała słyszysz tylko: "kurwa... miał być pusty" Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
Niech mnie ktoś to wytłumaczy Świat Wiadomości 6 m 35 Zmarł facet podczas pełnienia obowiązków służcowych, a pan generał brygadier nie ma czasu na użycie pełnych słów? Musi skracać inf. i sekc.., bo mu kawa stygnie, czy podwładny? Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼