Ilu poległo i zostało rannych Rosjan na Ukrainie?
Za mało.
Tak brzmiałaby naturalna odpowiedź na to pytanie - i do tego zupełnie prawdziwa. Ale oczywiście funkcjonuje dużo szacunków na ten temat które są robione a to przez wywiady a to przez agendy państwowe a to przez firmy OSINTowe lub grupki cywilnych specjalistów. mamy też śledztwa dziennikarskie.
Problem z większością szacunków polegają na tym że liczą tylko poległych (co jest najłatwiejsze ale niewłaściwe) i liczą główne SZ FR a nie liczą resztek DRL, ŁRL, Wagnera, importu ochotników no i innych jednostek pomocniczych. W efekcie wiele szacunków jest po prostu zaniżonych.
No i najważniejsze - należy pisać nie o poległych a o ubytku osobowym z SZ FR - czyli nie tylko polegli ale i straty niebojowe (wypadki, samobójstwa, morderstwa) oraz rannych w tym z PTSD. Przy czym oczywiście większość rannych wraca do walki po pewnym czasie ale istnieje pewien procent który stanowi trwały ubytek. Dopiero dodając owe liczby to poległych mamy z grubsza prawdziwy obraz strat. Niestety jest to piekielnie trudne do oszacowania a i wywiady państw NATO mają z tym zgryz.
Generalnie na obecnym etapie konfliktu można założyć na 1 poległego RUS żołnierza 4 rannych. Co jest wartością znacząco gorszą niż 1 do 6-7 po stronie Ukraińskiej - tutaj widać różnice w pracy medyków i całego systemu ewakuacji i zaopiekowania rannym. Oraz taktykę na polu walki...
Generalnie - osobiście zgadzam się z górnymi szacunkami podawanymi na 2024 rok. Śledząc wyrywkowe dane które potwierdzają na 2023-2024 stosunek 1 zabity na 4 rannych mogę uznać że skoro wszystkie źródła są zgodne o tym że Rosjanie stracili już ponad 100 tysięcy zabitych to nie ma innej opcji niż ponad 400 tysięcy rannych. Oczywiście część rannych wraca po leczeniu do SZ FR dlatego straty bezpowrotne są niższe niż dodanie zabitych do rannych. Uważam jednak że mówimy o co najmniej 350 tysięcy trwałego ubytku osobowego z SZ FR
Rosjanie stracili w personelu SZ FR (i jednostek pomocniczych) ponad 80 brygad wojsk lądowych.
Jest to rzeź nienotowana od czasu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w ZSRR.
Niestety Rosjanie dalej mają pokaźne zasoby osobowe i miesięcznie wcielając ponad 23 tys rekruta do SZ FR. Co pozwala z nawiązką uzupełniać średniomiesięczne straty. Wydolność RUS ośrodków szkolenia można szacować na 25-30 tys miesięcznie WYSZKOLONYCH żołnierzy o czasie szkolenia od 90 do 120 dni. Co stanowi jakościowo więcej niż średnia w SZU. Na szczęście równanie z basenem, dopływem i odpływem z niego ma wiele zmiennych które powodują że same suche liczby (które dla SZ FR nie wyglądają źle - mimo tego poziomu strat) nie oddają całokształtu sytuacji.