Witam chciałbym sobie zrobić automatyczne włączanie kompa aby rano i po pracy czekał na mnie grzecznie już gotowy i rozgrzany. Mam na płycie głównej opcje
wake on lan i za pomocą lapka podłaczonego do sieci lokalnej skryptem pythona mogę sobie uruchomić PC.
Myślałem aby wykorzystać jakiś mikrokontroler, który może łaczyć się z siecią i wysłać tzw. "magic packet" aby nim uruchamiał mi kompa.
Druga opcja to uruchomienie kompa przez port usb, mam arduino i je też można zaprząc chyba do tego zadania, ale nie wiem jak i czy w ogóle się da
(przekombinowana)
Trzecia opcja to zrobić połaczenie z hostingiem, który wykupiłem i podłaczyć jakoś do domowej sieci i z tego serwera wysyłać "magic packet". Teraz jak to piszę to wydaje mi się to nawet głupie bo mam dynamiczny adres publiczny i do tego musiałbym doklepać DNS na swój adres aby nie sprawdzać codziennie jakie mam ip.
Opcja nr 1 wydaje mi się najlepsza tylko nie wiem jakiego mikrokontrolera najlepiej użyć aby spełniał swoje zadanie + była możliwość używania go w dalszych projektach.
Co byście wybrali ?
Mem dla atencji