Murzyn w Korei Północnej
100
Travis King to Amerykański żołnierz i patus (kolor skóry przpadkowy) który 18 lipca 2023 wlazł do Korei Północnej. Stacjonował w Korei Południowej gdzie sporo nawywijał i miał wracać do kraju na dywanik. Z lotniska jednak spierdolił, przebrał się w cywilne ciuchy i razem z wycieczką turystów udał się do strefy zdemilitaryzowanej, dzielącej dwie Koree. Tam według świadków, rechocząc się dał susa na Północ.
Władze Korei Północnej były równie zmieszane sytuacją co USA, ale próbowały grzać propagandę że oto Murzyn uciekł z rasistowskiej armii amerykańskiej i szuka azylu w najlepszym kraju na świecie. Po jakimś czasie jednak mieli go najwyraźniej dosyć i wyjebali go 27 września. Tym samym Korea Północna deportowała całą swoją populację Murzynów.
Krótka historia USS Pueblo
23 stycznia 1968 r. w trakcie wykonywania misji wywiadowczej u wybrzeży Korei Północnej amerykański okręt wraz załogą został przechwycony przez siły północnokoreańskie. Zginął jeden z Amerykanów, a 82 członków załogi dostało się do niewoli. Wszyscy zostali przetransportowani do stolicy kraju i osadzeni w nieoświetlonych i nieogrzewanych pomieszczeniach.
Koreańczycy nie szczędzili wysiłków, aby poniżyć jeńców, którzy przez 11 miesięcy byli bici, torturowani, pozbawiani snu i karmieni podłej jakości strawą. Zmuszano ich do oglądania propagandowych filmów, podpisywania fałszywych zeznań i pisania listów (przemycali w nich ukryte informacje) do rodzin, w których deklarowali swoje poparcie dla Korei Północnej. W celach propagandowych amerykańską załogę fotografowano i filmowano, a materiał szedł w świat.
Ale, ale... Komuniści zrozumieli, że są przez marynarzy wyszydzani i wyśmiewani kiedy tygodnik Time opublikował jedno ze zdjęć i opisał obsceniczne gesty wykonywane przez Amerykanów. Zdjęcia Amerykanów poniżej.
Ale, ale... Komuniści zrozumieli, że są przez marynarzy wyszydzani i wyśmiewani kiedy tygodnik Time opublikował jedno ze zdjęć i opisał obsceniczne gesty wykonywane przez Amerykanów. Zdjęcia Amerykanów poniżej.
Wściekli Koreańczycy przez tydzień fizycznie i psychicznie znęcali się nad jeńcami. 23 grudnia amerykański rząd zgodził się podpisać oświadczenie, w którym "przyznaje", że USS Pueblo w trakcie styczniowego incydentu znajdował się na wodach terytorialnych Korei Północnej i marynarze mogli w końcu przez "Most Bez Powrotu" (The Bridge of No Return) przejść na stronę południowokoreańską.
Okręt pozostaje w rękach północnokoreańskiego rządu do dziś.
Okręt pozostaje w rękach północnokoreańskiego rządu do dziś.
Dzidowieści #26
Wiedza
10 m
98
Jaguar wycofuje model I-Pace z powodu częstych pożarów baterii. Wszystkie już sprzedane samochody otrzymają aktualizację oprogramowania uniemożliwiającą rozładowanie baterii poniżej 75%. Jaguar wskazuje za winnego producenta baterii LG Energy, ale o problemie informowano Jaguara już od ponad roku.
Rząd Korei Południowej użył (między innymi) AI do oceny stanu zdrowia przywódcy Korei Północnej, Kima Jong Una. Sugerują że Kim ma cukrzycę, insomnię i waży ponad 140 kg. Musi być ciężko być jedynym grubasem w kraju.
Ktoś już wbił poziom 100 w shop simulator, znaczy w Diablo 4. Dokonał tego grając 3 dni bez przerwy i zastosowując małą sztuczkę - grał w grupie, a gdy lider grupy ją opuszcza stan gry się resetuje, dzięki czemu mógł farmić na odnawiających się przeciwnikach w podziemiach. Świat na pewno stał się trochę lepszym miejscem dzięki jego poświęceniu.
UOKiK wszczął postępowanie w sprawie infolinii Wizz Air. Według nowego prawa obowiązującego od początku tego roku, koszt kontaktu w sprawie zawartej umowy nie może być wyższy niż za zwykłe połączenie. Tymczasem Wizz Air na wyjebce kosi prawie 5 zł za minutę na infolinii, będącej w praktyce jedynym sposobem na np odwołanie lotu. Przy czasie jaki schodzi na oczekiwaniu na połączenie, koszt za infolinię może spokojnie przekroczyć cenę biletu.
Interesujące zdjęcia:
Możliwi przyszli mistrzowie w skokach narciarskich
Możliwi przyszli mistrzowie w skokach narciarskich
Spotkanie legend internetu - Pechowego Briana i Doge miało miejsce w maju tego roku w Japonii.
Gęsto zaludniony kompleks mieszkaniowy Les Espaces d'Abraxas, 12 km od Paryża, zbudowany przez Francuski rząd w ramach walki z przeludnieniem w stolicy. Otwarty w 1983.