Czy to ma sens? #1

25
Witam w mojej piwnicy, 

to pierwszy wpis z mojej wielkiej serii pytań zadawanych z sensem bądź bez, ale nurtujących mój ciekawski łeb, pisane bez większej wnikliwości, bez szerszego rozeznania, po prostu luźne rozmyślania...//

1. Ja tylko na chwilę podzielić się jedną uwagą - frazeologizm "nie zasypiać gruszek w popiele", który mówi się w odniesieniu do kogoś, gdzie domniemany ktoś jest podmiotem, a zasypia jest orzeczeniem i używa się w sformułowaniu "on nie zasypia gruszek w popiele, jest bardzo czujny" oraz powiedzieć "nie zasypywać gruszek w popiele jest rażącym błędem językowym. I tutaj można powiedzieć, że ok, ale kurwa czy może mi powiedzieć ktoś jaki to ma sens logiczny w sensie językowym? Ja rozumiem gdzieś tam genezę powstania tego powiedzenia, ale czy to znaczy, że od samego początku to wcale nie miało mieć logicznego językowego sensu? Językowego w sensie gramatycznym. Abstrahując od genezy, która spowodowała, że jakimś głupim sposobem stworzono idiotyczną konstrukcję gdzie gruszka może zasypiać, to tak jakbym powiedział "kilka raz nosił wilka, poniosło motylka",  "nie wchodzi się dwie rzeki do tej samej razy" albo "nie chwal zachodem dnia przed Słońcem" - no wychodzi jakiś totalny bezsens, którego z jakiegoś powodu musimy się trzymać, mimo że przyprawia o zbieżnego zeza nawet rodaka, nie ma co się dziwić, że się ludzie mylą, więc pierdolenie o "rażących błędach" mnie trigeruje deko.
Czy to ma sens? #1
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14011311531067