Japońskie makarony w rosole

48
Siema dzidowcy. Od dłuższego czasu rozsmakowałem się w ramenie, a że ostatnio w prezencie dostałem miski do tegoż orientalnego rosołku i pałeczki to chyba czas przestań łazić po knajpkach i samemu coś spróbować zmodzić. W kuchni radzę sobie nienajgorzej, przepisy czytałem ale jak zwykle zanim się człek za coś weźmie trzeba spytać największej społeczności ekspertów.

Opowiadajcie jaki jecie, jak go robicie, skąd pozyskujecie składniki (z tym zastrzeżeniem, że na razie mieszkam u helmutów) jakie macie tipy dla kogoś kto tego nie warzył. Głównie szukam sprawdzonego sposobu na bulion do tego. Plusy i monety za najlepsze porady jak zwykle. Pozdro.
Japońskie makarony w rosole
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Ramen

8
Ramen
Ramen
Ramen
Ramen tantanmen odjebany na 30% z ostrą wieprzowiną, marynowanym boczkiem i marynowanymi jajkami, odjebany po taniości lepszy niż 70% ramenoknajp. 

Bulion z kości wieprzowych, tare z sezamu, masła orzechowego i sosu sojowego, olej z palonego czosnku (domowy).
Kolor różni się w zależności od ilości dodanego sosu sojowego.
Ramen
Bulion mlecznobiały po 8h gotowania. Przy temperaturze pokojowej ścina się w galaretę. 

Pozdrawiam i wypierdalam
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Send noodles

66
Send noodles
Send noodles
Wybraliśmy się z mamusią na ramen. Mama wzięła na lekkim bulionie kaczkonowym z kaczkonową piersią i kaczkonowymi pulpetami, jajkiem, wodoroestem i czymś. Smakował rybnie i był bardzo dobry (próbowałem).
Mój to ten niżej, na gęstym i zawiesistym bulionie z wieprzowiną, jajkiem, szczypiorkiem, grzybami i wodorostem. Podobno bardzo ostry (kelnerka mnie straszyła) ale wcale bo nie, lekko pikantny. Wychlapałem do niego 1/4 buteleczki z ostrym olejkiem i ledwo palił. Można jeść bez obawień, smakuje spektakularnie.
Knajpa to Arigator w Warszawie, koszt 49 za mamy i 46 za mój. Polecam, pyszności.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14113092422485