Wy wiecie wszystko wiedz może i tym razem się uda. Szukam gry na NES. Pamiętam nie wiele ale kilka cech szczególnych zapamiętałem. Istotną rzeczą było odblokowywanie kombosów. Dodatkowo po każdym levelu można było zapisać "password" który pozwalał się przenieść na owy level (taka prymitywna forma zapisu). Od razu powiem, że to nie jest żadna część castelvani (właśnie sprawdziłem) ale w podobnym klimacie. Jeśli dobrze pamiętam to chyba w drugim levelu było zielone ceglane tło i chodziły takie myszy z tarczami i mieczami

Moje uszanowanie.
Poszukuję tytułu gry prawdopodobnie na NESa bo grałem w nią na pegazusie czy nawet na jego podróbie. O co chodziło w gierce? O ile dobrze pamiętam graliśmy jakimś ninją, na samym początku gry jakiś pajac porywał nam panienkę a my typa goniliśmy i wydaje mi się że biegliśmy w lewo (nie w prawo, jak w mario xd) skakaliśmy po drzewach , rzucaliśmy shurikenami, były pioruny w tle. tyle pamiętam bo grałem w tą gierkę jakoś w wieku 4 lata. Ufam że ktoś da rade rozwiązać tą zagadkę.