Powiedzcie mi dzidki, po chuj robić sobie tatuaże? Rozumiem jeszcze kryminalistów, którzy przez tatuaże pokazują innym więźniom za co ich skazali i tatuaże pełnią pewną rolę informacyjną. Jednak gdy zwykły Kowalski czy Julka robi sobie tatuaż to przecież jest bez sensu. Nie dość, że wytatuowane osoby wyglądają jak idioci to jeszcze zawiewa od nich potężną patologią. Czy znacie kogoś normalnego kto ma tatuaż? Wątpię, same świry i niedojeby