Kto za rozbiorem?

10
Lider nacjonalistów z partii Swoboda Ołeh Tiahnybok twierdzi nawet, że Polska ma roszczenia terytorialne wobec Ukrainy.

– Zwróćcie uwagę, że Polacy nazwali dzisiejsze tereny Galicji i Wołynia "Wschodnią Małopolską". Patrząc w przyszłość, to zakładając ewentualny upadek Ukrainy, Polacy przedstawili de facto swoje roszczenia terytorialne wobec naszego kraju - mówił poseł.

W ocenia posła ustawa ma również na celu asymilację Ukraińców dziś pracujących w naszym kraju.



Tiahnybok zarzucił również porażkę ukraińskiej dyplomacji, oraz wskazał, że Polska chce wykorzystać sytuację, gdy Ukraina jest osłabiona przez konflikt z Rosją...

A przecież Polsce tylko chodzi o prawdę historyczną i sprawiedliwość wobec bestialsko wymordowanych przez banderowców ofiar...
Kto za rozbiorem?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Sejm przyjął uchwałę dotyczącą Wołynia ze stwierdzeniem o ludobójstwie

3
Głosowanie ws uchwały musiało się w piątek odbyć, po tym gdy z sali został zgłoszony sprzeciw wobec przyjęcia uchwały przez aklamację. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 432 posłów, nikt nie był przeciw, 10 osób wstrzymało się od głosu (3 posłów PO - Janusz Cichoń, Marcin Święcicki i Marian Zembala oraz 7 posłów Nowoczesnej - Ewa Lieder, Katarzyna Lubnauer, Jerzy Meysztowicz, Krzysztof Mieszkowski, Monika Rosa, Joanna Scheuring-Wielgus i Adam Szłapka).

Sejm - na mocy uchwały - ustanawia 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Sejm oddaje w niej hołd "wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów".

W uchwale Sejm przypomina, że w lipcu 2016 roku przypada 73. rocznica apogeum zbrodni, które dokonały na ludności cywilnej oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), a także dywizja SS Galizien oraz inne ukraińskie formacje współpracujące z Niemcami.
Źródło:
Rp
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.64384984970093