Dość duża ilość "wykroczeń" popełniana jest przez inżynierów z krajów wschodnich (potocznie oostblok). Najczęściej są to "Rumuni" oraz "Bułgarzy" Zazwyczaj jednak są to podludzie z narodowości gruzożernej.
Jest to czwarta maska zajebana w przeciągu ostatnich dwóch tygodni.
Co ciekawe, na duże parkingi ofiar nagania sama policja holenderska apelując żeby parkować samochody w dużych skupiskach, gdzie panuje większy ruch niż zazwyczaj. Zapomnieli tylko że w takich miejscach trzeba od czasu do czasu się przejechać. Monitoringu miejskiego nie ma. Miasto ok. 90tyś mieszkańców. Żadne obrzeża, samo centrum. Wypierdalam i żeby Was to nigdy nie spotkało.