Historia tego koncernu jest bardzo ciekawa i konkuruje ona z wujkiem Leopold II (który zabił 15 milionów murzynów)
Otóż koncern Chiquita kupował i przemieniał całe kraje w ameryce południowej w farmy bananów.
Całe kurwa kraje robiły tylko i wyłącznie banany przy pomocy murzynów, gdzie pracowali oni tam w niewolniczych warunkach. Mnóstwo murzynów ginęło z głodu, bo pilnowali ich biali, którzy nie pozwalali im zjadać tych bananów przy których pracowali. Dzięki temu mieliśmy u nas pyszniutkie i tanie banany w Europie.
W końcu niestety proceder został przerwany, Chiquita uciszyła sprawę i przeszła do bardziej humanitarnych sposobów wydobywania babanów, a przez to straciła rynek i ceny banaów wyjebały w górę.
Od właśnie tego procederu i od Chiquity wzięła się nazwa "Bananowa republika"