Do Afryki Subsaharyjskiej przyjeżdża bogaty Europejczyk z chęcią niesienie pomocy.
Patrzy woda jest, brudna ale jest. Patrzy zboże jest, marne ale jest. Patrzy dalej, a tam mięso smażą.
Podchodzi i pyta: To wy nawet tu mięso macie? Na to ten odpowiada: To napletki z izraela.