Dwudziestoośmioletni mężczyzna trafił na izbę przyjęć, skarżąc się na bóle w podbrzuszu i trudności z oddawaniem moczu. Nic w sumie dziwnego, jeśli wziąć pod uwagę zawartość pęcherza moczowego. Tak, to to właśnie, co możecie podziwiać na zdjęciu. Pacjent przyznał się do wciśnięcia doń przez cewkę moczową 159 półcentymetrowych kuleczek magnetycznych kilka godzin wcześniej. Rezultat okazał się nieco kłopotliwy.
Kuleczki udało się szczęśliwie wydobyć bez powikłań, choć - jak podaje ekipa zabiegowa - procedura przeciągnęła się do około godziny ze względu na dużą liczbę obiektów i siłę ich wzajemnego przyciągania.
Warto przy podobnych eksperymentach brać pod uwagę, że umieszczane w trudniej dostępnych lokalizacjach przedmioty dobrze by móc później jakoś wydobyć. Wiecie, jakiś sznureczek, łańcuszek czy coś...