Pierwszy aparat

22
Pierwszy aparat
Czołem Dzidki... auaaaa... Faq
Szukam aparatu dla początkującego i kompletnego laika. Niestety Google to co podało, to tak nie bardzo, skoro wypluwa mi nikona d5000, którego moja Ex używała na początku naszej znajomości. 
Może to jest to, chociaż 2009/2010 rok... Mam mieszane uczucia. 
A więc, szukam czegoś na czym mogę się nauczyć strzelać fotki, zależy mi na tym, żeby było szybkie, dobrze odbierało słabsze oświetlenie i było odporne na niskie temperatury i ewentualny deszcz... Nie mam kompletnie o tym pojecia, więc możecie mnie tu zjechać, że 'lustrzanka z wilgocią i skokami temperatur?!'
Chciałbym porozwijać trochę tę umiejętność, jako że dużo zwiedzam europy. 
Cel typowo amatorski, nie żaden instagram, raczej prywatny album i zdjęcia pleneru, miast, budynków, czasami ludzi. Chodzi o średni dystans, od kilku metrów do 200-500, nawet nie wiem jaki obiektyw dobrać więc nie pogardzę dobrymi poradnikami o co chodzi z tym. 
Zdjęcia będą wykonywane dla bliskiej mi osoby, która niestety nie ma możliwości już zwiedzania świata, a chciałaby jeszcze co nieco zobaczyć i zapomnieć na chwilę o bólu codzienności wyciagając leki z lodówki.  
Co możecie mi polecić, bez pytań o budżet,bo to sobie sam dobiorę, dla kompletnego laika, chcącego się nauczyć, coś bezawaryjnego i działającego zawsze, z możliwościa do rozwoju do poziomu średnio zaawansowanego.
Sony pogladowo, tylko przez sentyment do marki. W chwili obecnej utraciłem do nich zaufanie dotyczące japońskiej bezawaryjności.  
Czoł..... Dobra, ja lepiej juz wypierdalam
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Potrzebowałbym porady.

11
Witam dzidy.

Mam lub miałem na przestrzeni dziejów w rodzinie paru fotografów, i ostatnio też chciałem spróbować. Niestety poradzić się ich za bardzo nie mogę, bo albo już mają trud skończon albo żyją ale kontakt mam z nimi średni.

Więc teraz pytanie następujące: Czy Sony a6400 z obiektywem 16-50mm będzie dobrym wyborem na pierwszy poważniejszy aparat?
Potrzebowałbym porady.
Miałem w życiu kilka aparatów, ale wszystko kompakty, zero wymiennej optyki.

W planach mam naukę na tym podstawowym obiektywie, a jak mi się spodoba to kupię sobie coś lepszego.

Niby zrobiłem research i ten aparat wydaje mi się najbardziej odpowiedni jeśli wychaczę na promocji. Ale nie wiem, może przeoczyłem jakąś rażącą jego wadę której potem bym żałował.
Żeby nie zaśmiecać za bardzo wrzucam jeszcze parę ze zdjęć zrobionych lata temu przez mojego ojca. Fotografem nie był, bardziej bawił się aparatem dziadka, ale wkręcił się w robienie zdjęć zachodów słońca i tak mu zostało do końca życia.

Może nie są na okładkę ale mi się tam nawet podobają. Cześć!
Potrzebowałbym porady.
Potrzebowałbym porady.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14325404167175