Siema dzidki.
Poszukuję kamery z detekcją ruchu, nagrywającą na kartę sd lub dysk komputerowy, z stałym zasilaniem.
O co chodzi? - otóż mieszkam sobie od pół roku z studenciakiem, mamy dom w szeregu wynajęty za granicą. Nie znaliśmy się wcześniej, wspólni znajomi nas skontaktowali, bo oboje szukaliśmy chaty w tym samym czasie. Pierwsze 2 miesiące były ok, ale od świąt mam podejżenia, że koleżka wkracza na moje terytorium, pod moją nieobecność. Tak, muszę zdobyć dowody. Ja spędzam poza domem między 12-14h dziennie, on pracuje dorywczo na pół etatu, z reguły w weekendy go nie ma. On biedny student, więc tylko skuter, komputer gamingowy i notebook na uczelnie. Ja u siebie mam "domową siłownię" na poddaszu, tv, kino domowe, kompa na chodzie non stop. Do brzegu - zauwarzyłem jakiś czas temu, że rzeczy są inaczej niż je zostawiłem, a jestem pedantyczny. Typu fotel odsunięty lekko od biurka, a przed wyjsciem postawiłem go na wysokości szuflad, jak zdjąłem talerze z hantli czy sztangi lub wrzuciłem niestandardowe dla siebie, lżejsze obciążenie, wracam, a tu klasycznie zapięte talerze z których z reguły korzystam, szybciej znikające białko, kawę (którą mam w pokoju żeby nie latać do kuchni). Jak kupuję zestawy żeli pod prysznic 10+2, to gdzieś potrafi mi butelka zniknąć, perfumy nagle mi bardzo szybko parują czy w końcu jak oświadczyłem, że mnie nie będzie cały weekend, bo jade do znajomych, to dostaje tel od właściciela, że sąsiedzi się skarżą na hałas. No tylko moje kino domowe mogło się drzeć, bo jego słuchawki raczej sąsiadów nie zdrażniły. Oczywiscie mam też manię wyciszania do minimum nagłośnienia przy wyłączaniu, a nieraz na zawał miałem zejść jak w nocy nagle windows wywalił powiadomienie. Oczywiście patenty z tasiemkami na drzwiach i innymi trikami do sprawdzenia czy drzwi byly otwarte tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu.
Tak więc szukam kamery internetowej, samochodowej, aparatu, czegokolwiek, co będzie miało detekcję ruchu i wtedy będzie się aktywować, na stałe zasilanie najlepiej i nagrywaniem na kartę sd lub dysk komputera. Łączność wifi odpada, bo nie mam dostępu do routera, poza tym będzie widoczna sieć, albo zapis będzie rejestrowany na zewnętrznych serwerach. Mam w chwili obecnej kamerkę niby szpiegowską, kostka plastiku, zapisuje na karcie sd i jest cały czas podpięta pod komputer, celem zasilania z usb, ale nie ma detekcji ruchu i jak mam przeglądać nagrania trwające 5 min z 14h nieobecnosci, to rozumiecie, krew zalewa... Najlepiej gdyby to była kamera internetowa, która jest sobie cały czas podpięta do pracującego komputera, a jak wykryje ruch, zaczyna nagrywać. Wtedy przychodzę i widzę, że zarejestrowała mnie tylko wychodzącego/wchodzącego. Może macie nawet jakiś program, który potrafi wykorzystać kamery w ten sposób. Każdy patent mile widziany.
Płacę kamykami i wypierdalam