To się nie dzieje

27
Patrzcie, tak wygląda pierdolony szkodnik, który działa przeciw własnemu krajowi, w imię obcych interesów. 
Przed Wami pani Małgorzata Jaźwińska (Twitter: @Jazwinska_M), która walczy między innymi o zadośćuczynienie w wysokości 240 tyś. zł dla trzech Afgańczyków za to, że straż graniczna nie zezwoliła im nielegalnie przekroczyć polskiej granicy i tułali się przez to po lasach. 
Kto za to zapłaci? Podatnicy, czyli my. 
Ja pierdole, to się nie dzieje.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Radosław "Szkodnik" Sikorski.

279
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Będzie to dzidka głównie informacyjna z której dowiecie się kilka ciekawostek na temat jegomościa. Odrazu zaznaczę że znajdzie się tutaj kilka nieobiektywnych opini.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Radosław Sikorski Mudżahedinem? 
W 1986 roku Radko wybrał się do Afganistanu by przyłączyć się do Mudżahedinów. Z racji iż był dziennikarzem, a w Afganistanie od 7 lat trwała specjalna operacja w wykonaniu Związku Radzieckiego, Radko postanowił przyłączyć się i udokumentować chociażby pierwsze użycie Stingera przez Mudżahedinów. 
Cytat z artykułu "Pod ostrzałem. Triumfujący Afgańczycy uderzają na Rosjan"
"Po 20 minutach skończyła się nam amunicja do działa. Widziałem jak kilkukrotnie uderzyliśmy w posterunek – teraz przykryty dymem. Kiedy przestaliśmy strzelać, uwaga załogi moździerza skoncentrowała się na stanowisku Faruka, który skutecznie dawał się im we znaki atakując z niewielkiej odległości przy pomocy granatów i kałasznikowów. Przyglądałem się temu zza niewielkiego krzaka, kurczowo trzymając się skały."
Link:
https://radeksikorski.eu/pod-ostrzalem-triumfujacy-afganczycy-uderzaja-na-rosjan/
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Radosław Sikorski inwigilowany?
Jak mówi sam Macierewicz od 2 października 1992 roku, Radko, jego narzeczona, rodzice, pies, sąsiadka, kochanka i kot sąsiada byli brutalnie i intensywnie inwigilowani na polecenie potężnego Bronisława Komorowskiego (tak, ten wąsaty chuj)
Okej, a co ma z tym wspólnego Beata Szydło? A no właśnie nic bo w tym czasie Szydło była doktorantką na Wydziale Filozoficzno-Historycznym UJ. 
No dobra, ale dlaczego Radko był inwigilowany?
Wąsaty chuj z racji iż miał dużą władze bo był wiceministrem cywilnej obrony narodowej, odpowiedzialnym za WSI (wojskowe służby informacyjne), a bliżej ideologicznie było mu do Breżniewa to chciał udowodnić że Sikorski działa dla obcego wywiadu, szkodzi wojsku a jego jedynym celem jest zniszczenie spójności armii Polskiej oraz jej kompromitacja.
Przypomnę tylko że Radko w tym czasie ma dwa obywatelstwa, Polskie i Brytyjskie i pisze artykuły do zachodnich gazet.
Co ciekawe, inny wąsaty chuj, a dokładniej Lech "kontakt" Wałęsa (ówczesny prezydent) też wiedział o inwigilacji, ale miał to w dupie bo Sikorski nieprzychylnie wypowiadał się na temat Wałęsy (między innymi Radko pisał do prasy: "Wałęsa wszedł na drogę współpracy z ludźmi, których obalał")
Co wykazała akcja pod kryptonimem "Szpak"? - bo tak właśnie nazywała się akcja inwigilacji Sikorskiego
A no właściwie to nic, bo agenci nie potrafili nawet ustalić czy Radko jest właścicielem mieszkania w Londynie, czy nawet nie ustalili tego czy jego rodzice są rozwiedzeni czy nie. 
Ale uwaga, kompromitacji ciąg dalszy!
Agenci ustalili jakim autem jeździł Sikorski - Mitshubishi Pajero.
Ustalili także ile Sikorski wydał w ciągu roku na rozmowy telefoniczne. Mniej więcej tyle, ile będzie zarabiał Polski obywatel za kilka lat, a dokładniej 18mln starych złotych. Wydaje się mało, ale ówcześnie to był rekord Polski.
Musimy powoli kończyć o pierdoleniu o wąsatych chujach. 
Więcej doczytacie pod tymi linkami:
https://wiadomosci.wp.pl/szpak-czyli-weryfikacja-komorowskiego-6082132967957121a
https://dziennikpolski24.pl/na-tropie-szpaka/ar/1632592
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-sensacje-macierewicza-sikorski-a-akcja-szpak,nId,875832
Kolejna ciekawostka to fakt, że Radko podczas swojej kadencji na stanowisku ministra obrony narodowej upublicznił teczkę "szpak" w internecie.

Dodam także że chciałem tu wylać wielki wysryw śmierdzącego gówna na temat Sikorskiego odnośnie jego kandydatury na stołku ministra ON. Ale nic ciekawego nie znalazłem. Z racji iż ma być to dzidka w której szkalujemy "Szpaka", mogę dodać że nie znalazłem też nic szczególnie dobrego. W swojej kadencji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego (tak, Radko był w PiSie) nie uczynił dla wojska nic szczególnego za co mógłbym przypiąć mu łatkę dobrego ministra ON. Po prostu był i tyle.
Ale dorzucę ciekawy filmik. Rok 2011 Białystok.

Ale wkońcu przechodzimy do meritum. Śmietanki cream de la cream, o tym o czym chciałem napisać ale najpierw analizowałem historie wąsatych chujów żeby czegoś nie spierdolić.
Napiszę teraz o szefie polskiej dyplomacji w dwóch rządach Tuska i ogólnie o życiu politycznym po 2007 roku.
Trzymajcie się dzidki bo wyjebie Was z fotela.
Kojarzycie dzidki aferę podłuchową? A no właśnie nie tą Morawieckiego, a tą z Sikorskim gdzie w rozmowie z Panem Rostowskim (ministrem czegoś tam) opisuje stosunki Polsko - Amerykańskie.
Cytuję:
„Wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic niewarty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa. […] Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy.”


Problem w Polsce jest, że mamy bardzo płytką dumę i niską samoocenę. (…) Taka murzyńskość. - mówi Sikorski.

A także humor Radka przy okazji tej samej rozmowy
(ps. szoruje po dnie)
"Słyszałem dziś kawał. Agencja towarzyska, oferta promocyjna, cennik. Szef agencji mówi „Panowie: blow job – 25 złotych. Anal job – 35 zł. To bardzo przystępnie. Klient pyta: a klasyczne pierdolenie? A szef burdelu odpowiada: klasyczne nie jest jeszcze w ofercie, bo niestety jestem jeszcze sam."
UWAGA moja nieobiektywna opinia
Widzimy że już w Czerwcu 2k14 Radko nie miał po drodzę z USA, wolał postawić na solidnego partnera jakim są NiEmCy albo Rossję?
No właśnie, dzisiaj widzimy że Niemcy nie są dobrym partnerem na którym można opierać swoje bezpieczeństwo. Ale co z tą Rossją? 
Poczekajcie kurwa bo mam jeszcze kilka innych ciekawostek. Wrzućmy na luz.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
No okej kurwa, co w tym jest złego? Dostawca pizzy i radko. Bo co? Nie można zamówić sobie pizzy? A no kurwa nie można kiedy twoim dostawcą pizzy ma być pracownik BOR'u który zapierdalał po nią kilka kilometrów dalej.
Można powiedzieć - zdarza się, Radko ciężko pracował w swojej wilii, a średnia hawajska dla Radka to jak paliwo dla Nissana Qaszqaia? COO?
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
A no właśnie to że nasz Szkodnik za przejechane 90k kilometrów prywatnym samochodem pobrał z państwowej kasy 80 tysięcy złotych. I nic w tym złego by nie było gdyby nie wścibskie dzieciaki z Fakt nie dowiedzieli się że samochód który kupił w 2k10 miał przejechane tylko 30k kilometrów. 
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
A co ma ten chad wspólnego z Radkiem oprócz nazwiska? Ano właśnie nic. Ale naszemu Radkowi to nie przeszkadza żeby udawać że jest inaczej. Według "kolegów" z Oksfordu nie zaprzeczał gdy ktoś go pytał o pokrewieństwo z Władysławem.

Dodatkowo we dworze w Chobielinie przez jakiś czas także na eksponowanym miejscu wisiał portret generała Władysława Sikorskiego. 
Niewątpliwie Sikorski ma jakąś manie "wielkości", od siebie dodam że niejednokrotnie podczas wywiadów czuć taki cichy pierd "arystokracji". Jaki to On nie jest wspaniały i w ogóle. Ale mniejsza w to. Pora wrócić chyba do Rossjan.
Co gdzie i jak?

Gówno, Ukraina 2k14 i porozumienie Kijowskie. 

Nasz wielki lord sugeruje Ukraińcom by się poddali. Czy tak to działa według tego szkodnika? Poddać się bo ktoś zginie?
No okej, ale co z rozbiorami Ukrainy? 
Rozbiory UKRAINY?
UWAGA COPY - PASTE!
Prawdziwą polityczną burzę Radosław Sikorski wywołał w zeszłym roku gdy w wywiadzie dla amerykańskiego portalu Politico powiedział, że już w 2008 roku prezydent Rosji Władimir Putin miał proponować ówczesnemu premierowi Polski Donaldowi Tuskowi udział w podziale Ukrainy. Potem zbył dziennikarzy, nie chcąc odpowiadać na pytania w sprawie swojej skandalicznej wypowiedzi. Dopiero po interwencji świeżo nominowanej premier Ewy Kopacz, przeprosił „za niezręczność”

Radosław Sikorski mocno kręcił tłumacząc się ze swoich rewelacji dotyczących propozycji Putina i podziału Ukrainy. Najpierw tłumaczył, że wywiad był autoryzowany, a potem, że to było dawno i pomyliły mu się spotkania. Znany brytyjski dziennik "Financial Times", tak wtedy pisał o marszałku polskiego Sejmu: „Choć Sikorski utrzyma się na stanowisku marszałka Sejmu, jego skuteczna polityczna defenestracja splamiła dyplomatyczne kwalifikacje jednego z najbardziej prominentnych głosów w Unii Europejskiej, opowiadającego się za mocną odpowiedzią na rosyjskie działania na Ukrainie” - ocenił brytyjski dziennik

No dobra, ale dlaczego nic z tego nie wyszło. Jak wyczytałem z mojej ulubionej dzisiaj strony http://www.grzechy-platformy.org/radoslaw-sikorski/ 

"Jednymi z pierwszych słów, jakie wypowiedział Putin, były: „Ukraina jest sztucznym państwem, a Lwów to tak naprawdę polskie miasto. Dlaczego nie mielibyśmy tego wspólnie rozwiązać?”. Donald Tusk na szczęście nie odpowiedział, wiedział, że był nagrywany."
Być może oferta była szczera, ale Putler chciał mieć haka na Donalda i chciał przypieczętować deal'a nagrywając Tuska. Kulis nie znamy, ale Donald wiedział lub ktoś mu powiedział jak wygląda sytuacja i powstrzymał się od komentarza.
Wyobrażacie sobie tą pizde rozbierającą Ukraine z Putlerem? XDD
A więc kurwiliśmy się, ale tylko za gaz.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Stonoga? A ten niewąsaty chuj co tu robi?
A no właśnie mamy tutaj gościa który jednym prostym trikiem znokautował Radosława Sikorskiego. 
Pamiętacie tępe chuje aferę podsłuchową o której wyżej pisałem? No właśnie, wracamy do tego tematu.
Po wypływie kolejnych nagrań nasz memowy mentor i bohater wielu wiralowych filmików postanowił dobić POwski rząd Ewy Kopacz publikując dokumenty prokuratury (ponad 1000 stron akt ze śledztwa w sprawie afery podsłuchowej).
Nasz poskramiator Dinozaurów kamieniami postanowił podać do dymisji ministrów związanych z aferką, ale nasz wtedy już Marszałek Sejmu Radko "Szkodnik" postanowił szybciej dobiec do mety i podał się do dymisji sam.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Zapytacie pewnie kto tak nabazgrał i gdzie? A no właśnie w wielkiej dupy szlaczki wymalowali Donald Tusk i Radko "Szkodnik"
A ściślej ujmując podpisy widnieją w traktacie lizbońskim. Tak właśnie tym traktacie lizbońskim. Sami oceńcie czy jest On dla nas dobry czy nie. Warto też dodać że nasz już zimny Leszek musiał to wszystko zaklepać więc wina nie leży tylko po stronie Tuska i bohatera dzidy. Ale fakt warto zanotować. 
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Radosław "Szkodnik" Sikorski.
Skoro zarysowałem Wam kontekst to teraz możemy przejść do podsumowania ostatniego wysrywu naszego Szkodnika. Dlaczego Szkodnika? Wpis który wyżej widzicie i próby ratowania twarzy są żałośnie idiotyczne. Czy były szef dyplomacji nie jest świadomy swoich słów? Czy jest na tyle głupi by nie wiedzieć że jego słowa będą pożywką dla wschodniej propagandy i casus-beli by uderzyć w nasz projekt Baltic-Pipe? 
I powiedzcie mi - co ten idiota pierdoli o zwalczaniu NS2 przez wszystkie rządy. Sam Tusk kiedy objął kierownictwo w UE dostał polecenie by stanowisko UE było jasne i klarowne dla otwarcia tej rury, a Polskie stronnictwa mają zakaz blokowania tej inwestycji. Kto żyje dłużej niż 12 lat a pamięć mu się nie resetuje po wypitym piwie pewnie pamięta ciche dni Tuska kiedy nawet nie udzielał wywiadów bo wiedział o co padnie pytanie. 
Przypomnę też że umowa którą podpisał Pawlak (PO) z Gazpromem w 2k10 była skrajnie niekorzystna (ale jest tu też wątek PiSowski z 2006 bo też są winni) i szacunkowo straciliśmy na gazie z Rosji 17 MLD złotych a jest to aż 242,85714285714 SASINÓW!
ps. 7 groszy to jeden nanosasin. dzidka bawi i uczy.
Ale co ma Pawlak do Sikorskiego. Nie wiem, ale chciałem zanotować jak chujowe rządy od zawsze. 
Wracając do rury, oczywistym (dla mnie) faktem jest to, że to nie my zniszczyliśmy tą rure. To by było zbyt pięknie i za bardzo nie realistyczne żeby nasza mała kaczka miała cojones większe od byka żeby w dniu otwarcia Baltic Pipe rozjebać wszystkie rury NS 1 i 2. I tak, Druga rura w NS2 też jest rozjebana. 
Jak dla mnie jest to działanie GRU mające na celu skłócenie członków NATO (bo rurą i tak nie popłynie gaz) i ostatecznie rozjebać naszą małą skromną rure z Norwegi. Byłby to ostateczny cios dla naszej gospodarki. 
Podsumowując, mógłbym jeszcze wiele znaleźć na temat Sikorskiego, to ile wyjebał Sasinów na alkohol, samoloty itd ale po 3 godzinach czerpania wiedzy mam już dość. Moja ostateczna ocena tego szkodnika to tylko 4/10. Mieliśmy gorszych ludzi, chciał dobrze, a wyszło jak wyszło. 
Zapraszam do dyskusji i dodam że dzida została stworzona tylko dlatego że postanowiłem skurwić się za kamienną dzide. 
A i proszę o wyrozumiałość, jest to pierwsza tak długa dzida którą zrobiłem sam. Wypierdalam elo.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1078188419342