No cusz...

9
Ten mały jegomościeł to MIAS-włoski wynalazek, który jest jakimś dziwnym efektem upojnej nocy tankietki i taczki.
To była w sumie mobilna tarcza-nieszczęśnik kucał sobie (siedzieć w tym czymś? Popierdoliło?) strzelając jednocześnie z KM-u i modląc się aby chociaż kule karabinowe nie przebiły tej blachy.
A popierdalało to na silniku benzynowym kosiarki o mocy 5 koni mechanicznych.
No cusz...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.08933687210083