Holenderska komentatorka polityczna, Eva Vlaardingerbroek, o planie WEF dotyczącym nałożenia osobistego dodatku węglowego, połączonego z cyfrowym identyfikatorem, pod przykrywką walki z wyimaginowanym "kryzysem klimatycznym":
"Prezes jednego z największych holenderskich banków powiedział, że jeśli każdy otrzymuje indywidualne osobiste kredyty węglowe, to dlaczego nie sprawimy, że bogaci ludzie, którzy na przykład chcą wyjeżdżać na wakacje trochę częściej, będą mogli kupować osobiste kredyty węglowe od ludzi, których nie stać na kupowanie biletów lotniczych lub zbyt częste jedzenie mięsa?"
"To co się stanie, to to, że bogaci staną się jeszcze bogatsi, biedni staną się biedniejsi, a oni mówią to otwarcie, jakby to wcale nie było kontrowersyjne. To neofeudalizm. O to właśnie chodzi".