Praca u Janusza

29
Cześć dzięki. Mam taką sprawę i mam nadzieję na jakieś porady. Pracowałem w typowym januszexie. Na umowie najniższą, reszta pod stołem, urlopy najlepiej jakby nie było. Przepracowałem parę lat, ale w końcu chciałem zmiany. Przepracowałem okres wypowiedzenia bez problemu i na spokojnie, z mojej strony jak i Janusza. W ostatni dzień mojej pracy pożegnałem się, ale wypłatę i papiery nie dostałem bo nie miał przygotowane. Nic nowego, poczekam. Po 3 tygodniach otrzymałem wypłatę ale tylko tyle ile najniższa bo Janusz boi się że będę go po sądach pracy ciągnął i kazał na resztę czekać. Nie miałem zamiaru go o nic zgłaszać tylko dostać kasę i się już nigdy nie widzieć. I teraz moje pytanie co robić dalej ? Zapomnieć o reszcie kasy czy bawić się w sądy czy pip ?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15347099304199