Cejrowski mi sie kiedyś bardzo podobał - niesamowicie ciekawie opowiadał o świecie. No ma chłop gadane, ale od kiedy interesuję się polityką i ogarniam jego wypowiedzi polityczne... no to już mam w stosunku do niego miesznae uczucia.
Teraz trwa święta wojna "dobra"[trumpa] ze "złem"[tymi drugimi] no i .. ja nie wiem, czy oni [personel jego redakcji podpisany jego imieniem] w imieniu wyższego dobra podają fejki, czy "ooo zgadza się z moimi poglądami to na pewno jest prawda" i poda dalej? Chuj wie, ale strasznie parszywe..
Na prawym zdjęciu widać, że nie da się wpisać "Trump 2024", ale już nie pokuszono się o fotkę, że niby "Kamala 2024" jest akceptowana.
SERIO? POWAŻNA OSOBA SOBIE NA TO POZWALA?