Monety Chrystusa

6
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Monety Chrystusa
Na dzidce, ktoś niedawno wrzucił kilka monet. Podzielę się z Wami moim hobby, które może w przyszłości pozwoli mojemu rojberowi mieć dobry start.

Cz.1 Solidy i histamenony

Wyobraź sobie, że trzymasz w dłoni kawałek historii sprzed setek lat. Jest to mała, złota moneta, na której widnieje... sam Jezus Chrystus! Brzmi niezwykle? Takie monety istniały naprawdę i są jednym z najcenniejszych skarbów, jakie zostawiła po sobie potężna cywilizacja

 Jak powstały monety z Jezusem?
Złote monety, na których pojawił się wizerunek Chrystusa, były symbolem potęgi cesarstwa bizantyńskiego. Choć w pierwszych wiekach Bizancjum na monetach głównie widniały wizerunki cesarzy, od VII wieku władcy zaczęli umieszczać na nich Jezusa, jako wyraz swojej chrześcijańskiej wiary i boskiego mandatu do rządzenia.

Pierwszym cesarzem, który zdecydował się na taki ruch, był Justynian II. W latach 692-695 na złotych monetach zwanych solidusami umieścił wizerunek Chrystusa z długimi włosami, trzymającego Ewangelię. Dla ówczesnych ludzi taka moneta była czymś wyjątkowym – nie tylko środkiem płatniczym, ale też swoistą relikwią. Wyobraź sobie, że każdy, kto miał taką monetę, mógł poczuć się, jakby miał „boską ochronę” na wyciągnięcie ręki!

Złoto i symbolika
Same monety były wykonane ze złota najwyższej próby (23karaty) , co tylko potęgowało ich wartość. Bizancjum było jednym z najbogatszych państw tamtych czasów, a złoto płynęło do Konstantynopola szerokim strumieniem z handlu i podatków. Monety te były zatem nie tylko symbolem wiary, ale i potęgi ekonomicznej. Wizerunek Chrystusa z jednej strony podkreślał religijne znaczenie cesarstwa, a z drugiej - przypominał wszystkim, że władza cesarza pochodzi „z nieba”. Zwłaszcza wojującym z Bizancjum Arabom i Turkom.
 
 Złote solidusy w Europie
Monety z Chrystusem nie ograniczały się tylko do terytorium Bizancjum. Przemierzały Europę, docierały na Bliski Wschód, a nawet do północnej Afryki. Kupcy, rycerze i władcy zachwycali się ich pięknem i kunsztem wykonania. W niektórych miejscach w Europie solidusy były traktowane niemal jak waluta "międzynarodowa" – wszędzie, gdzie dotarły, przyjmowano je z podziwem.

Co mówiły monety?
Jedną z najciekawszych rzeczy dotyczących „monet Chrystusa” są napisy, które na nich umieszczano. Często były to fragmenty z Pisma Świętego albo krótkie modlitwy. Na przykład, na jednej z monet Justyniana II widnieje napis:"Rex regnantium" – „Król królów”. Było to wyraźne przesłanie, że Chrystus jest najwyższym władcą, a cesarz jedynie wykonuje jego wolę na ziemi.

 Dzisiaj 
Dziś te złote monety z Jezusem są poszukiwane przez kolekcjonerów i historyków. Można je zobaczyć w największych muzeach świata, jak British Museum w Londynie czy Muzeum Bizantyjskie w Atenach. Każda z tych monet nie tylko lśni złotem, ale opowiada historię o wierze, władzy i wielkości jednego z najwspanialszych imperiów w dziejach.

Czy nie fascynujące, że mała złota moneta mogła być nie tylko środkiem płatniczym, ale też symbolem boskiej ochrony i politycznej potęgi? Monety Chrystusa przypominają nam, jak mocno religia i władza przenikały się w dawnych czasach – i jak nawet drobny, złoty krążek mógł stać się ikoną epoki.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15645384788513