Cześć skurwysyny, moją pasją jest gotowanie!
A tak na serio, zainspirowany memem o dziale kuchnia, postanowiłem podzielić się swoim pomysłem na śniadanie w pracy.
Jest to kanapka z mozzarellą firmy Pan Steskal spod Nowego Targu, zawierająca plastry mozzarelli, plastry pomidora i liście rozstrzepanej sałaty, a sama bułka pokryta jest ziołem prowansalskim. Osobiście doprawiłem to jeszcze kabanosami wieprzowymi firmy Tarczyński. Wszystko zakupione w osiedlowym sklepie spożywczym koło biura, bo bardzo lubię wspierać panią która prowadzi swój sklep od 27 lat.
Nie wiem czy na pewno jest to zbilansowany posiłek (Choć ma w sobie mięso, pieczywo, białko i zielone, to chyba powinien być), ale na pewno wchodzi tak bardzo, jak zioło między zęby. Ogólnie polecam tą kombinację.
Co o tym uważacie?