Rosjanie byli tak rozczarowani BMP-3, że chcą wznowić produkcję starszego BMP-2 :)
18
Aluminiowy pancerz i amunicja BMP-3 z pociskami kalibru 100 mm nie są najlepszą kombinacją.
MP-3, stworzony przed rozpadem ZSRR, wykazywał dość wątpliwą skuteczność podczas rzeczywistych działań wojennych. Jego wbudowane cechy, które powinny uczynić z niego wysoce skuteczną maszynę bojową, miały krytyczne wady.
W szczególności potężne działo kalibru 100 mm oznacza, że załoga i desant faktycznie siedzą na pociskach kalibru 100 mm, a deklarowana ochrona przed ciężkimi kalibrami karabinów maszynowych wciąż nie uchroni od granatników o napędzie rakietowym, nie wspominając systemy rakiet przeciwpancernych. Jednocześnie próba zmniejszenia masy bojowej za pomocą aluminiowego pancerza prowadzi do całkowitego zniszczenia maszyny w przypadku pożaru.
Ale teraz, jak się okazało, Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej próbuje wznowić produkcję BMP-2 i zleciło firmie „Kurganmashzavod”, która produkuje BMP-3, pracę nad produkcją bojowych wozów piechoty „przeszłe pokolenie”, powiedział dyrektor tej firmy Petr Tiukov. Interesujące jest również to, że zakład produkcyjny próbuje z tego zrezygnować.
Nie chodzi o to, że produkcja BMP-2 będzie droższa niż BMP-3. Wręcz przeciwnie, jeden model BMP-2 z lat 80. z minimalną modernizacją będzie kosztował mniej niż BMP-3. Jednak przeprojektowanie linii produkcyjnych, przeformatowanie produkcji i schemat dostawców nie są korzystne ani dla samego zakładu, ani dla Rostecu. Bo właśnie produkcja BMP-2 nie jest opłacalna ze względu na niższe marże.
Podsumowując, BMP-3 okazuje się niewypałem.
MP-3, stworzony przed rozpadem ZSRR, wykazywał dość wątpliwą skuteczność podczas rzeczywistych działań wojennych. Jego wbudowane cechy, które powinny uczynić z niego wysoce skuteczną maszynę bojową, miały krytyczne wady.
W szczególności potężne działo kalibru 100 mm oznacza, że załoga i desant faktycznie siedzą na pociskach kalibru 100 mm, a deklarowana ochrona przed ciężkimi kalibrami karabinów maszynowych wciąż nie uchroni od granatników o napędzie rakietowym, nie wspominając systemy rakiet przeciwpancernych. Jednocześnie próba zmniejszenia masy bojowej za pomocą aluminiowego pancerza prowadzi do całkowitego zniszczenia maszyny w przypadku pożaru.
Ale teraz, jak się okazało, Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej próbuje wznowić produkcję BMP-2 i zleciło firmie „Kurganmashzavod”, która produkuje BMP-3, pracę nad produkcją bojowych wozów piechoty „przeszłe pokolenie”, powiedział dyrektor tej firmy Petr Tiukov. Interesujące jest również to, że zakład produkcyjny próbuje z tego zrezygnować.
Nie chodzi o to, że produkcja BMP-2 będzie droższa niż BMP-3. Wręcz przeciwnie, jeden model BMP-2 z lat 80. z minimalną modernizacją będzie kosztował mniej niż BMP-3. Jednak przeprojektowanie linii produkcyjnych, przeformatowanie produkcji i schemat dostawców nie są korzystne ani dla samego zakładu, ani dla Rostecu. Bo właśnie produkcja BMP-2 nie jest opłacalna ze względu na niższe marże.
Podsumowując, BMP-3 okazuje się niewypałem.