Czy zabiło ją:
A: IDS?
B: utapren?
C: hlamydioza?
D: omestos?
E: cstasy?
F: allusem zadławienie?
G: rypa?
H: eroina?
I: buprom?
J: ad osy?
K: iła?
L: aga rzezimieszka?
M: afia?
N: arkotyki?
O: pioidy?
P: estycydy?
R: zeżączka?
S: yfilis?
T: rąd?
U: smażenie prądem?
W: szawica łonowa?
Z: iarniniak pachwinowy?

Rodzice zabrali internet?
Jestem prawie pewien, że to była lipa:
– dowodu na kurestwo nie było.
– cycki pokazać przez internet nie jest trudno. Nie potrzeba dużej śmiałości, sama osoba ma przeciętny wygląd i są małe szanse, że po pół roku ktoś ją rozpozna z dzidy.
– brak oznak wzrostu majętności.
– brak konsekwencji z prowadzeniu profilu: news za newsem codziennie (jakby w pośpiechu), potem kontakt się urywa.
– zawyżona cena za usługę (500zł), co nie zgadza się ze statystykami w internecie.
– niespójność zeznań:
Dialog:
– „Umawiasz się prywatnie czy tylko w agencji ?”
– „agencja”
W ostatnim poście chwali się, że jedzie do klienta poza burdelem.

Możliwości są takie:
– zemsta na bojfrendzie, ale taka osoba musiałaby być wariatką, żeby czynić w taki sposób.
– to osoba z jakimś borderline, chce zwrócić na siebie uwagę za każdą cenę.
– promocja jakiegoś rapera za pomocą wynajętej nastolatki. Parę razy wspomniano o seksie z jego osobą i wrzucono linki z jutuba. Najbardziej prawdopodobne.
Tacy niby‐artyści lubią skandale, przykład: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14759356
– Waneska jest adminem, który w cudaczny sposób próbuje zwiększyć oglądalność strony.