Transpłciowość uznana jako choroba, która wyklucza ze służby wojskowej.
Zestępca Rzecznika Praw Obywatelskich interweniuje.
Według rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej z 25 marca 2024r. transseksualizm i obojnactwo zostało wymienione jako choroby lub ułomności, które są podstawą do wojskowej kategorii E lub N a tym samym do wykluczenia ze służby wojskowej.
Zastępca RPO zwrócił się do wiceszefa MON Cezarego Tomczyka, że to rozporządzenie może być uznane za dyskryminację.
🗣️: „Stan prawny ograniczający dostęp do służby wojskowej osobom transpłciowym i interpłciowym stoi w sprzeczności z aktualnym stanem wiedzy medycznej oraz z zaleceniami Komitetu Ministrów Rady Europy w sprawie praw człowieka członków sił zbrojnych z 2010 r. i może być uznany za przejaw dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową”
Zastępca RPO chce by MON „wyjaśniło w jaki sposób i na jakiej podstawie faktycznej zróżnicowane cechy płciowe oraz transpłciowość miałyby stanowić przeszkodę do pełnienia służby wojskowej”.