Mam taką znajomą z pracy. Pracujemy w różnych działach, więc się na codzień nie widujemy, czasem ją spotkam na przystanku wracając do domu.
No i problem polega na tym, że próbowałem ją już dwa razy zaprosić, ale mi się nie udało, bo ogarniała studia i rzeczy z tym związane. No logiczne wytłumaczenie.
No i wiecie, kontakt mamy spoko jak się złapiemy wracając z pracy.
Nie wiem czy brnąć w to i dalej próbować, czy dać se siana.
Chyba z miesiąc temu ją próbowałem zaprosić ostatni raz. Może próbować, tak co miesiąc XD aż w końcu się uda.
Proszę o opinię bo z jednej strony no fajna dziewczyna, ale z drugiej nie będę się pchał gdzie mnie nie chcą.