W końcu udało mi się kupić upragnionego F-14, nie jest to może model idealny, ale całkiem spoko.
Skala 1:72

W końcu udało mi się upolować Jowisza:)

Ale nie tego, tylko tego nad nami (dopisała pogoda i nie usnąlem), a jest on widoczny z balkonu na którym koczuję dopiero ok 4:40 rano.
W porównaniu do poprzednich obserwacji Saturna
https://m.jbzd.com.pl/obr/3213524/dzis-kolejna-proba-uchwycenia-saturna
postanowiłem zmienić ustawienie i użyłem okularu 9mm ustawionego na obiektyw telefonu x3 optyczny (x12 cyfrowy)
W telefonie oczywiście tryb pro (a dokladnie Expert Raw)

Tutaj zdjęcie beż obrobki:

A tu po obróbce Lightroomem

Oczywiście czekając na Jowisza trzeba było przyjrzeć się Saturnowi, moim zdaniem jest lepiej niż ostatnio

I po lekkiej obróbce

Myślę, że przy sprzęcie jakim dysponuję i niemal w centrum miasta nie uda mi się nic lepszego osiągnąć.

Dziś z racji, że rano naprawiłem cieknacą spłuczkę postanowiłem wyczyścić reflektory, które może nie mają 21 lat jak samochód, ale po 10 też może się coś zabrudzić

Soczewki dało się w miarę prosto zdemontować, a odbłyśniki nie wyglądały na popalone, wystarczyła polerka mikrofibrą

Z racji, że robota nie była planowana na więcej niż 30% nie rozklejalem kloszy, choć troszkę w środku też je przeczyściłem. Całość przepolerowana jakąś pastą do reflektorów z K2 + powłoka ochronna przeciwko matowieniu

Wydaje mi się że efekt nie najgorszy, tym bardziej że palniki mają 4 lata i 50tkm.
Całość pracy to tak na spokojnie 1,5h

Pierwszy raz po 17 latach wybrałem się w góry i taki okaz na Klimczoku się trafił

Pamiętajcie dzidki, ze piątkowy szczyt to najniebezpieczniejszy czas na drodze, warto wziąć coś dla odwagi, szczególnie jak kobita prowadzi:))
Szerokości i gumowych drzew;)

Który woli cisnąć jdm-em, a który spierdalać Montr Carlo