Jezus Cię kocha
5 l
129
Jezus nigdy nie skrzyczał nikogo z powodu jego grzeszności. Nie znajdziemy fragmentu w Ewangelii, gdzie Jezus wyżywałby się na prostytutkach, cudzołoznikach czy złodziejach. On miał litość dla grzeszników, usprawiedliwiał ich i proponował nowe życie. W końcu przyszedł odnaleźć to co zginęło, stać się "lekarzem , dla tych którzy się źle mają". Było jednak coś, co wywoływało w Nim złość i rozgoryczenie. Co to było? Niewiara.Mentalność i sposób myślenia, który nie pozwalał zobaczyć Bożego przesłania, Bożej perspektywy dla danej sytuacji. Wzrok niewiary jest płytki. Widzi tylko to co ziemskie. Widzi problem zamiast rozwiązania, chorobę zamiast uzdrowienia, brak chlebów zamiast cudu rozmnożenia. [Nawet ] Uczniowie patrzyli na te same problemy co Jezus, różnica polegała jednak na tym, że Jego oczy były skupione na OJcu, który może wszystko