No to fajnie...
4 l
17
Kiedy prezydent, premier i ministrowie mówią o „pierwszej linii frontu”, na której w walce z koronawirusem mają stać lekarze i personel medyczny, opowiadają nam bajki.
Na forach lekarskich trwa wymiana przepisów na urządzenia do wentylacji pacjentów chałupniczo przerabiane z masek do nurkowania i wzorów krawieckich odzieży ochronnej do szycia przez matki i żony. Lekarze są kneblowani - coraz więcej jest nacisków, by nie mówili publicznie o sytuacji w szpitalach.
Priorytet dla personelu medycznego w dostępie do testów na koronawirusa pozostaje kompletną fikcją. Lekarze i pielęgniarki własnymi siłami próbują uchronić system przed załamaniem.
cd. artykułu - link
Na forach lekarskich trwa wymiana przepisów na urządzenia do wentylacji pacjentów chałupniczo przerabiane z masek do nurkowania i wzorów krawieckich odzieży ochronnej do szycia przez matki i żony. Lekarze są kneblowani - coraz więcej jest nacisków, by nie mówili publicznie o sytuacji w szpitalach.
Priorytet dla personelu medycznego w dostępie do testów na koronawirusa pozostaje kompletną fikcją. Lekarze i pielęgniarki własnymi siłami próbują uchronić system przed załamaniem.
cd. artykułu - link
Koronawirus. Pozostawieni sami sobie i kneblowani lekarze prowadzą wojnę partyzancką z epidemią
https://polskatimes.pl/koronaw...