Miłego wieczorku i smacznej kawusi stara pizdo

6
Śniło mi się dzisiaj, że cała armia mnie goni i muszę uciec z budynku, byłem przestraszony, musiałem co rusz z kimś walczyć, aż nagle wbiegłem do jednego pokoju w którym siedziała dziewczyna i zamiast ją zaatakować przytuliłem się. Nerwy opadły, świat zrobił się barwny, ona odwzajemniła uścisk, poczułem ciepło, po czym się obudziłem spokojny jak dawno nigdy. Prawdopodobnie przytuliłem poduszkę przez sen, ale to nic.
Życzę wam podobny sen dzisiejszej nocy, a może nawet lepszy.
I nie zachlejcie się przypadkiem, bo nawet taki sen nie sprawi, że pobudka będzie przyjemna. ;)
0.044989109039307