The last of us 2

48
Pół godziny temu skończyłem tlou2, jestem zadowolony w chuj. Prawie 30h, nie mogłem się od tego oderwać. Gierka ma problemy, np. walka nie zmieniła się zbyt od jedynki ale fabuła wynagradza wszystko. Całe to pierdolenie o lgbt, transseksualistach i chuj wie jeszcze czym to mały promil całej opowieści i nie wciskają ci tego w pysk. Poza tym jak się kochają to chuj z nimi, tak? Gównoburze na reddicie albo tutaj nie szczególnie mnie ruszyły, byłem zajęty graniem i to wam polecam. Nie napędzać chujozy, nie warto tracić czasu i nerwów. Lepiej w to samemu zagrać
0.040654897689819