Taka sytuacja

11
(Zdjęcie poglądowe)
Myślałem że takie sytuacje to skrajne przypadki a jednak nie.

Sytuacja z dziś, zakorkowany Wrocław, godziny szczytu. Dwa pasy do jazdy prosto do tego jeden w prawo drugi w lewo, światło mam zielone ale nie wjeżdżam stoję na prawym pasie na wprost bo widzę ze nie mam jak zjechać wiec stoję i czekam. Zwalnia mi się miejsce na moim pasie wiec ogień! Nagle łubudu jeb trzask wkoło mnie zawija się gubiący tylny zderzak Ford mondeo. Myśle „Co do kurwy?!” Zatrzymuje się obok mnie świadek przede mną ofiara. Okazuje się ze głupia baba chciała na skrzyżowaniu na światłach na przejściu dla pieszych na cwaniaka wjechać przede mnie tylko nie wyliczyła długości swojego auta i jak ruszyłem kiedy zobaczyłem wolne miejsce za skrzyżowaniem a ona była w martwym punkcie JEB i stało się… na szczęście się przyznała, urwany zderzak przybyliśmy z kopa w zaczepy spisaliśmy oświadczenie i pojechała dalej.
Taka sytuacja
0.040623903274536