Powrót do Edenu - o jedynym sensownym sposobie uprawiania roślin

6

Ostatnio pojawiały się dzidki o automatyzacji w rolnictwie.

Cytowany film pokazuje, że ludzie przez tysiące lat doskonalili metody samozaorywania się (taki rolniczy żart) dla coraz gorszych rezultatów w stosunku do wkładanej pracy i pomysłowości.

Jaka Rosja? Jaki gaz? Jakie nawozy sztuczne, wariacie?!
Samo wyrośnie, jeśli tylko pozwolisz!
Bez płodozmianu, trójpolówki, maszyn, a nawet nawadniania.

Jako ateistę nadal wzrusza mnie, że są ludzie, którzy w "świętych pismach" potrafią znaleźć inspirację do rozwiązywania życiowych trudności. Boga może w tym nie być wcale, ale efekty pokazują, że ma to sens.

0.041931867599487