naszła mnie dzisiaj po robocie taka myśl że lwia część ludzi którzy tu przyszli byli wrakami życiowymi, dzida to miejsce w którym możesz komuś powiedzieć wypierdalaj a ten zamiast się spłakać to jeszcze się ucieszy, jak nie masz do kogo ryja otworzyć to możesz tutaj ja nie masz z kim chlać to chlejesz z dzidowcami, jak masz jakieś przemyślenia to wysuwasz je tutaj. Takie rzeczy pomagają się odbudować psychicznie co w konsekwencji sprawia że lepiej radzimy sobie z tym spierdolonym światem. Za to właśnie kocham dzidkę. jestem ciekawy wazej opini czy też macie takie odczucia.

"Średnie WYPIERDALAJ dla każdego!"