Trafiło i mnie.
2 l
16
Cześć pany. Złapał mnie wirus celebryta. Mięśnie bolą, słaby jak kociak, trochę głowa boli i tyle. Nie ma co panikować ;) taka zwykła grypa. Dużo wody, owoce i warzywa i jeszcze parę dni i będę jak nowy. Spokojnej niedzieli życzę.