No moi drodzy. Dramatyzować nie chcę, lecz czasami trzeba. Ktoś z was zauważył nocne chwilowe wyłączenie prądu? Dlaczego to nastąpiło? Już śpieszę z wytłumaczeniem. Pracuję przy budowie dwóch nowych bloków (gazowo-parowych) zespołu elektrowni Dolna Odra. Dotychczasowe bloki elektrowni chodź nie są młode (najnowszy został oddany do użytku w 1977) cieszą nasze sprzęty nieprzerwanym źródłem zasilania. Obecnie z ośmiu bloków pracują cztery (reszta jest niesprawna) oczywiście wszystkie zasilane są węglem jak większość w Polsce, ale okazuje się że węgla zaczyna brakować dlatego zminimalizowano pracę elektrowni takich jak: Połaniec, Kozienice, Turów, Opole. A kto przyjął na klatę ten cały bajzel? Dolna Odra, poczciwa staruszka której dwa najnowsze bloki będą zasilane tylko i wyłącznie gazem póki (ktoś nas od niego nie odetnie). Kiedy nastąpi uruchomienie tych bloków? Jeszcze z dwa lata lekko poczekamy. A wyłączenie było spowodowane przekierowaniem energii z dolnej w inne regiony naszego kraju. Dobrze że możemy sobie pomagać w ten sposób, tylko jak długo?