Chcę poczuć nostalgie

15
Witam mniej lub bardziej, szanowne grono Dziwodców.
Szukam serialu anonimowego lecącego w telewizji w latach 90. Fabułę pamiętam całkiem nieźle, ale tytułu nie mogę sobie za cholerę przypomnieć. Była to kreskówka SF (albo Anime, ale wątpię), a motywem przewodnim były niewielkie mechy nazywana tam egzoszkieletami, a fabuła mniej więcej tak:
Ludzka flota została wysłana żeby spacyfikować kosmicznych piratów (chyba), gdy główne siły były poza ziemią sztucznie wychodowana rasa klonów, traktowana jak niewolnicy, zbuntowała się pod przywódcom jednego kolona, który robił za głównego złego. Pamiętam, że klony były niebieskie, łyse, miały bodajże o jeden palec mniej niż ludzie, i nie mogły mieć dzieci, a do tego szybciej się starzały. Cała historia opowiadała o powrocie ludzkiej floty z powrotem na ziemie, z przebijaniem się przez wrogie siły, a bohaterami byli członkowie oddziału pilotującego egzoszkielety, i jednego gościa w myśliwcu. Byli też piechociarze, ale robili oni raczej za mięso armatnie, obydwu stronom. Mogło mi się co nie co pokićkać, ale mniej więcej tak wyglądało.
Chcę znowu to obejrzeć, bo pamiętam, że jak na kreskówkę była ona dosyć brutalna i nie była taka infantylna. Solidne SF. Było w niej sporo odcieni szarości, zamiast jak zwykle "krystalicznie dobrzy" i ci drudzy "źli do szpiku kości bo tak". Albo nostalgia weszła mi za mocno XD
Może ktoś jeszcze to pamięta, ale ma lepszą pamięć do tytułów? Płacę złotem i plusem.
0.041095972061157