Szalony Jogin Drukpa Kunley

56
Szalony Jogin Drukpa Kunley
W latach 1455-1529 żył w Tybecie dosyć osobliwy mnich buddyjski - Drukpa Kunley. Nazywany był często Boskim szaleńcem ze względu na bardzo niekonwencjonalne metody głoszenia nauk i styl życia, jaki wiódł w przeciwieństwie do innych mnichów buddyjskich. Zaliczany jest często do grupy mnichów określanej jako Nyönpa, czyli "szaleńców". Uczył się w klasztorze Ralung pod okiem Pemy Lingpy. Głównie szerzył nauki Vajrayany, czyli Diamentowej Drogi (najbardziej swobodnej ze wszystkich trzech w buddyzmie tybetańskim, w której nie obowiązuje celibat) na terenie Buthanu i Tybetu jako jogin.

Często uznawał nauki buddyjskie jako zbyt konserwatywne i ograniczające, dlatego dodawał dramatyzmu i obsceniczności do sposobu, w jaki je szerzył nauczając w bardzo niekonwencjonalny, a nawet wręcz skandaliczny - między innymi odbywając stosunki seksualne z wieloma kobietami (w tym nawet z żonami swoich sponsorów i dobroczyńców, którzy chętnie dawali mu możliwość przespania się ze swoimi partnerkami w celu szerzenia nauk).
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Często układał pieśni, w których zawierał treści, na które nie nakładał żadne cenzury - zwane dzisiaj Erotycznymi Pieśniami Drukpy Kunley'a. Miały one przeciwdziałać bigoterii oraz uprzedzeń w kręgach buddyjskich. Często wspominał o tematach, uważanych wtedy za tabu, chociażby o szerokości łóżka czy pochwie:

"Łóżko jest pracownią seksu,
Więc powinno być szerokie i wygodne;
Kolana są wysłannikiem seksu,
I powinny być wystawione na pokaz;
Ramiona są narzędziami seksu,
Więc powinno się je klepać delikatnie;
Pochwa jest dla seksu żarłokiem.
To jest nauka o konieczności."

W swoich pieśniach poruszał również tematy mniej popularne w tamtych czasach, zwłaszcza wśród prostego ludu, jak chociażby wzmianki o łechtaczce czy mosznie:

"Chociaż łechtaczka jest odpowiednio trójkątna,
Ona nie nadaje się na diabelskie pożywienie,
Dla uczczenia lokalnych bóstw.
Chociaż sok nie wyschnie nigdy w słońcu,
Jest nieodpowiedni do herbaty dla ugaszenia pragnienia.
Chociaż moszna może zwisać bardzo nisko,
Nie jest odpowiednia na worek dla wiktuałów pustelnika.
Chociaż penis ma zdrowe stylisko i dużą głowę,
Nie jest on młotkiem do przybicia gwoździa."
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Istniało wiele przekazów mówiących o dokonaniach Drukpy Kunley'a. Między innymi sytuacja, w której po ujrzeniu thanki, czyli malowanego lub haftowanego zwoju o tematyce religijnej, która przedstawiała jego osobę, rzekł do mnicha, że jest zbyt nudna, po czym wyjął swoje prącie i skropił obraz moczem. Legenda głosi, że mnich poskarżył się przełożonemu, że jakiś wariat nasikał na święty obraz, zanim został on oddany do błogosławieństwa, tym samym niszcząc go. Nauczyciel rozwinął zwój i w miejscu, w którym Kunley oblał obraz moczem, mieniło się na złoto, po czym rzekł, że thanka już została pobłogosławiona.

W wielu dziełach przedstawia się Kunley'a jako jogina, który zwalcza zło przy pomocy swojego wielkiego fallusa, gdyż jak głosiły przekazy - miał on jedno z większych prąci, łatwo dochodzące do wzwodu. Niektóre legendy głosiły, że uderzał złe duchy w głowę swoim penisem tym samym je poskramiając, a także wypędzał zło z kobiet przy pomocy stosunków seksualnych, jakie z nimi odbywał.
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Dlatego też nic dziwnego, że na niektórych budynkach w Buthanie można znaleźć malowidła na domach przedstawiające symbol Drukpy Kunley'a - wielki fallus w stanie erekcji z wytryskiem owinięty świętą mgłą. Ma to odstraszać złe duchy z domostw, w których mieszka dużo kobiet.
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Sprzedaje się także pamiątki przedstawiające fallusy z demonicznym wyrazem twarzy (mające na celu odstraszać wszelakie złe duchy, które słyszały o Drukpie Kunley'u lub zostały przez niego pokonane przy pomocy jego legendarnego prącia) lub zwyczajne, ale bardzo duże, które mają wspomóc płodność w domostwie, zaś same kobiety przybliżyć do zgłębiania nauk buddyjskich.
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Szalony Jogin Drukpa Kunley
Szalony Jogin Drukpa Kunley
W Buthanie znajduje się nawet Starożytna Świątynia Penisa (Ancient Penis Monastery) poświęcona w całości naukom głoszonym przez Drukpę Kunley'a, przekazom jego dokonań oraz twórczościom w formie pieśni, obrazów i statuetek fallicznych.

Jeśli kiedykolwiek odwiedzicie Buthan, Drogie Dzidki, warto odwiedzić świątynię i dowiedzieć się czegoś więcej o szalonym joginie, Drukpie Kunley'u, jego wkładu w buddyzm Diamentowej Drogi, motywach fallicznych, jakie zostały do buddyzmu dzięki niemu wprowadzone oraz o zwyczajach, które wywodzą się z jego dokonań i praktykowane są po dziś dzień.

Zainteresowanym polecam książkę "Szalony Jogin Drukpa Kunley" autorstwa Lamy Olego Nydhala, która bardziej szczegółowo opisuje nauki i życie tego szalonego buddysty.
0.046714067459106