Coś od siebie nie zwracając na to czy poprawnie i pięknie napisane

15
Nie wiem co sie dzieje godzinie jestem w dołku kiedy mam iść spać gdyż boję się że kolejny dzień będzie pustą wydmuszka udawanych emocji że się śmieje choć w środku szubienica powoli kołysze,
będę opowiadał dowcipy i żarty choć sam już szczerze się nie umiem uśmiechnąć będę próbował poprawić świat którego nie umiem zaakceptować.
, pluć na ludzi choć w głębi chce im pomóc wierzyć w nich mimo tego że wiem że mnie oszukają przy pierwszej okazji pójść do pracy która mnie dobija  choć bez niej jest jeszcze gorzej.
pójść kupić jedzenie które wiem że mnie zabiją a chciałem o siebie zadbać  ale coś mnie jeszcze pcha aby dokończyć ten kolejny dzień. skończyć zadania trudu codziennego pomóc komuś przyznac się do błędów choć wiesz że tylko na tym stracisz trzymać się swoich zasad które tylko dla ciebie mają wartość wolę zranić siebie gdyż ból fizyczny jest lepszy niż egzystencjalny narzekam na wszystko.
widzę coraz mniej miłych rzeczy jeśli bym mógł poświęcił bym swoje życie dla innej osoby nawet tej której nienawidzę czemu nie  lepiej umrzeć z poczuciem spełnienia niż kolejny dzień tkwić w pustce chciał bym coś zrobić ze sobą zglubiec by móc nie rozumieć otaczającego wokół siebie świata  by móc żyć w błogiej nieświadomości i cieszyć się tym że nic nie wiem.
To nie jest tekst który ma coś zmienić jest próbą terapii nad samym sobą by móc spróbować przetrwać jeszcze chwilę w tym smutnym jak pizda świecie z pozdrowieniami ja smutny mały człowiek, może kiedyś będzie inaczej.
0.044440984725952